Podpowiedzcie co jeszcze może być przyczyną? Przewody?, Sterownik? czy coś innego?
W sobotę wymieniłem drugi czujnik(teraz oba są siemensa) ale błąd pozostał. A więc miernikiem zmierzyłem napięcie i oporność wtyczek po obu stronach oraz oporność czujników. Oto wyniki:
Wtyczka prawa strona - 2,5Volt, 42,8 kΩ, czujnik 1066Ω
Wtyczka lewa strona - 2,4Volt, 52kΩ, czujnik 1112Ω
Sprawdziłem piastę i wygląda ok. Przeczyściłem ten pierścień, z którego czujnik odczytuje obroty koła. Napięcie na akumulatorze podczas pracy 14,04V.
Po podłączeniu do VAGa cały czas wyskakuje błąd 285, ze czujnik w prawym kole jest walnięty. A po zrobieniu testu wyjść, że lewe koło jest luźne.
O co tu chodzi? jak to wyeliminować? Podpowiedzcie proszę.
W sobotę wymieniłem drugi czujnik(teraz oba są siemensa) ale błąd pozostał. A więc miernikiem zmierzyłem napięcie i oporność wtyczek po obu stronach oraz oporność czujników. Oto wyniki:
Wtyczka prawa strona - 2,5Volt, 42,8 kΩ, czujnik 1066Ω
Wtyczka lewa strona - 2,4Volt, 52kΩ, czujnik 1112Ω
Sprawdziłem piastę i wygląda ok. Przeczyściłem ten pierścień, z którego czujnik odczytuje obroty koła. Napięcie na akumulatorze podczas pracy 14,04V.
Po podłączeniu do VAGa cały czas wyskakuje błąd 285, ze czujnik w prawym kole jest walnięty. A po zrobieniu testu wyjść, że lewe koło jest luźne.
O co tu chodzi? jak to wyeliminować? Podpowiedzcie proszę.
Komentarz